- Rozmiar tekstu
- Kontrast
Zapusty, zapusty…
Karnawał tego roku był krótki i zakończył się wraz z pierwszą dekadą lutego. Tłusty czwartek przypomniał wszystkim, że to koniec okresu hucznych zabaw. Przez lata całe uciekały z pamięci pokoleń zwyczaje ludowe związane z tym okresem. Koniecznie jednak trzeba było zatańczyć „na kaczana", by kapusta latem pięknie wyrosła.
Wiszniccy seniorzy nie martwią się wprawdzie o kapustę, ale karnawał zakończyli 6 lutego 2016r. w bardzo miłej atmosferze. Od godz. 17 w sali widowiskowej GOKiO na Wygodzie gościnnie przygrywał zespół muzyczny a sala szybko się zapełniła. „Koszyczkowe" przysmaki kazały zapomnieć o braku kolacji. Znane melodie, czy szybkie rytmy, nagradzane oklaskami sprawiały, że nikt na dłużej przy stoliku nie usiedział. W przerwach między tańcami można było serdecznie porozmawiać, pośpiewać. Odważniejsi – solo lub zespołowo – mogli zaprezentować na scenie swoje umiejętności wokalne. Przy okazji zawarto nowe znajomości, które w przyszłości mogą zaowocować bliższymi, czy liczniejszymi kontaktami osobistymi. Wszyscy bawili się świetnie, a w przerwach między tańcami pytano o kolejne, podobne spotkania. Może już w czerwcu?
HPK